Słowo na A to książka z gatunku literatury faktu. Zaczyna się krótką opowieścią o autorze, który ma za sobą barwną przeszłość z narkotykowym epizodem w tle. Był bliski tego, by sięgnąć dna, ale podniósł się, zaczął pracować, wyjechał za granicę – do Szkocji, a jakiś czas później został ojcem. Ten wątek autobiograficzny rysuje kontekst dla późniejszych wydarzeń i zmian w jego życiu – pewnego dnia Nikodem i jego żona dowiadują się, że ich niespełna dwuletni syn Maks ma autyzm. Autor opisuje moment zderzenia z diagnozą i całą gamę towarzyszącą temu uczuć – od złości, bólu i wyparcia, po stopniowe godzenie się z rzeczywistością, co wreszcie staje się bodźcem do pozytywnych zmian oraz walki o przyszłość i rozwój syna.
Książka jest również szkicem tego, jak działają ośrodki diagnostyczne w Polsce i Wielkiej Brytanii. Krótkim przewodnikiem po autyzmie i jego odmianach. Autor opisuje zachowania Maksa, jego problemy z jedzeniem i komunikacją, a także sposób, w jaki uczy się rozumieć potrzeby swojego dziecka. Pokazuje Czytelnikowi odcienie swojej codzienności – tej gorzkiej, gdy Maks cofa się w rozwoju, i tej radosnej, gdy robi niesamowite postępy. Pisze o synu jak o superbohaterze zmagającym się z codziennością, która dla osób neurotypowych jest czymś oczywistym. O odrzuceniu przez znajomych wynikającym z niezrozumienia natury autyzmu. Nie unika również trudnych tematów, takich jak depresja. Podkreśla rolę szkoły oraz innych instytucji w edukacji dzieci autystycznych. W humorystyczny sposób uświadamia Czytelnika, czego nie wypada mówić rodzicom autystów. Porusza zagadnienia komunikacji i alternatywnych metod porozumiewania się ze światem, np. za pomocą systemu PECS. Autor za wszelką cenę próbuje wyciągnąć autyzm z cienia tematów wstydliwych społecznie, obalając przy tym mit, że jest on chorobą.
Nikodem ‘Niko’ Sadłowski – mieszkający od jedenastu lat w Wielkiej Brytanii ojciec autystycznego Maksa i neurotypowej Livii. Ukończył pedagogikę wczesnoszkolną i przedszkolną w Edinburgh College. W trakcie nauki został laureatem nagród: Student Roku oraz Nagroda Uznania. Wyróżniony także przez szkockie SQA za wybitne osiągnięcia. Obecnie studiuje BA Childhood and Youth Studies w Edynburgu. Bloger, raczkujący youtuber, który buduje zrozumienie wokół autyzmu. Na co dzień pra cuje z niepełnosprawnymi dziećmi i rozwija się w alternatywnej komunikacji PECS. Prywatnie miłośnik ciężkiego grania, tatuaży i życia pełną piersią. Wychowany przez niesłyszących rodziców, od dziecka w świecie, który był inny niż rzeczywistość jego rówieśników. Ktoś, kto swoją postawą pokazuje, że możesz osiągnąć wszystko – i nieważne, skąd startujesz.
RECENZJE KSIĄŻKI:
To książka, która „szarpie nerwy”, miejscami złości, zasmuca,czasem irytuje, ale wydaje się bardzo autentyczna, a to wielka zaleta.
prof. Ewa Pisula
Dawno nie czytałem tak optymistycznej książki. To przejmująca opowieść o tym, jak znaleźć szczęście, gdy świat wali się nam na głowę. Opis mozolnej, ale i fascynującej podróży po nieznanym świecie autyzmu. Podróży, na końcu której odnajdujemy miłość i człowieczeństwo. Napisane szczerze, mocno i bez taryfy ulgowej. Prawdziwe życie, nie plastikowe pierdoły z telewizji. Polecam gorąco!
Krzysztof Skiba, frontman zespołu Big Cyc
To bardzo osobista książka. Jest w niej mnóstwo kłębiących się emocji, ale także bardzo wiele podpowiedzi dotyczących radzenia sobie w codziennym życiu z tym, co wnosi w nie autyzm. Bezcenne jest osobiste doświadczenie, którym tak szczerze dzieli się Autor jako rodzic, ale także jego spojrzenie z drugiej strony – osoby, która uczy się profesjonalnie pracować z osobami z ASD.
Joanna Grochowska, psycholog, wiceprezes Fundacji SYNAPSIS
We share an amazing and honest journey into an unkown world of autism... a true metamorphis of a father, Niko, who must completely rearrange his world to a new challenging situation. A man who must overcome his own demons for the sake of his son. This book illustrates to us that Life is a giver and a taker but one must never give up, and Niko in his rock’n’roll way takes SŁOWO NA A the beast by the horns and fights all the way. This is an incredibly moving read about the secret inner world of autism and how a man can still be so upbeat and brave about it all. Here is no self-pity, Niko gets on with the job and how. I recommend this book to all, not just because of the subject but for the sheer energy of someone who is determined to win. Extremely uplifting.
John Porter, muzyk
Przeczytałam książkę Nikodema Sadłowskiego z uwagą, w wielu momentach ulegając wzruszeniu. Odnalazłam w niej swoją historię i historię wielu innych rodziców osób z autyzmem, których spotkałam na swojej drodze. Można powiedzieć, że to nasza wspólna historia. Ale jest to również bardzo indywidualna biografia rockendrollowego taty, jak sam siebie nazywa, dokument długiego i bolesnego procesu wychodzenia dochodzenia od niewiedzy i rozpaczy do zrozumienia synka i i akceptacji trudnych wyzwań, związanych z jego niepełnosprawnością. Autor opierając się na osobistym doświadczeniu i profesjonalnej wiedzy, żywym językiem i bardzo przystępnie przedstawia kompendium wiedzy na temat autyzmu. Cały czas jednak przypomina, żeby widzieć przede wszystkim osobę w jej niepowtarzalności, a nie jej autyzm. Dzieli z czytelnikiem trudnym życiem i całą gamą trudnych emocji, które towarzyszą bliskim dziecka autystycznego, ale jednocześnie na własnym przykładzie pokazuje, że walka o to dziecko może być doświadczeniem bardzo rozwijającym i wnoszącym w życie wiele radości i miłości. To bezcenny przekaz. Bardzo tę książkę polecam!
Małgorzata Rybicka, przewodnicząca
Stowarzyszenia Pomocy Osobom Autystycznym
To książka, w której każdy z nas, rodziców dzieci ze spektrum autyzmu, znajdzie kawałek siebie. Przez prawdziwą „wiwisekcję” własnych wspomnień i emocji, ojciec Maksa – chłopca z ASD – prowadzi czytelnika przez trudny proces akceptacji, któremu towarzyszy złość i bezsilność, ale można również odnaleźć radość i poczuć siłę bezwarunkowej miłości. To nie jest typowa książka o autyzmie, ale o wyzwaniach, walce i zmianach w życiu całej rodziny, kiedy pojawia się w nim słowo na A.
Olga Wróblewska, wiceprezes Fundacji Na Niebiesko, mama 5-latka z ASD
Poruszająca, przejmująca, a przede wszystkim prawdziwa opowieść rodzica, który w obliczu diagnozy swojego syna Maksa przechodzi długą drogę do tego, by stać się ambasadorem autyzmu w swoim otoczeniu. Choć nie brakowało ludzkich momentów zwątpienia i poświęcenia, autor przejawia akceptację i bezwarunkową miłość do swojego syna, dla którego jest w stanie działać „na maksa” oraz swojej żony Ewy. „Słowo na A” to lektura obowiązkowa dla każdego; nie tylko dla rodzica niepełnosprawnego dziecka jako wsparcie w niezrozumieniu przez otoczenie, czy osoby z ASD. Książka jest dowodem na to, że człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać.
Weronika Miksza, niebieska-fala.pl